Witaj w świątyni masażu

Masaż to nie tylko mechaniczne trzepanie tkankami
żródło cytatu: jedna z konferencji masażu

Witaj w świątyni masażu i terapii manualnej

Cieszę się, że tu trafiłeś / trafiłaś.

Jesteś w serwisie kieleckiego masażysty – Piotra Czajkowskiego

Piszę  prosto, mam nadzieję. Ponieważ treści tu zawarte skierowane są do obecnych, byłych oraz przyszłych pacjentów / klientów a nie do naukowców czy speców ‚w temacie’. Tak więc nie musisz znać się dogłębnie na masażowych czy medycznych zagadnieniach. Choć bardzo polecam traktować swoje ciało jak najlepszego przyjaciela, mądrzejszego nawet od Ciebie. I uczyć się od niego. Po prostu bądź świadom siebie, Czuj.
W końcu różne formy terapeutycznego czy po prostu przyjemnie odprężającego, uwalniającego dotyku stosowane są odkąd istnieje człowiek. A jak postaram się ułatwić Ci rozeznanie po co, dlaczego masaż jest wręcz niezbędny w życiu każdego z nas.

Zaglądaj tu często skoro już nasze drogi się skrzyżowały.

Lub po prostu zadzwoń jeśli masz pytania lub chcesz od razu umówić się na sesję masażu.
Wolisz najpierw zasięgnąć informacji? Pomogę Ci podjąć właściwą decyzję.

Pisz śmiało do mnie i wyrażaj swoje opinie. Chętnie zapoznam się z każdą uwagą, która pozwoli udoskonalić to co dla Ciebie robię.
Sprawiaj sobie masażem wiele radości. I mnie.

Znasz osoby, które Twoim zdaniem chcą lub potrzebują masażu, terapii manualnej w Kielcach? Prawdopodobnie będą Ci wdzięczni jeśli będziesz polecać mnie i tę stronę.

Jestem do Twojej dyspozycji pod numerem telefonu: 727 99 88 98
e-mail piotr(at)boskimasaz.pl – [zamiast ‚(at)’ wpisz ‚@’]

Pracuję przez cały tydzień 🙂
Czyż to nie dobra wiadomość, że możesz zamówić masażową sesję np terapeutyczną nawet na wieczór, na sobotę czy niedzielę?.
W razie potrzeby dojadę – pakuję składany stół do samochodu i jestem u Ciebie.
Gdy akurat mam wolne stoły i spotykamy się często (np codziennie lub co 2 dni) to stół może zostać u Ciebie żeby go nie wozić za każdym razem.

Dzień życzliwości (np. dla siebie) jest nie tylko 21 listopada 😉

Jeśli wolisz żyć w ciągłym bólu, napięciu, stresie to oczywiście możesz – tylko po co?

Więc zrób sobie prezent.
Czyż nie jesteś tego wart / warta?

Jak mogę Ci pomóc?